Jest różnica między nienawidzeniem kogoś, a stwierdzaniem, że jego zachowanie jest irytujące. Często ludzie z lękiem mogą wierzyć, że inni ich nienawidzą.”Kiedy w rzeczywistości druga osoba jest szalona lub zirytowana. Twój mąż może być na ciebie zły. On cię nie nienawidzi. Może zawsze pytasz, czy cię kocha. Jej mąż, Kuba, prowadzi firmę budowlaną. Już kilka razy mówił, że chętnie przyjmie Daniela do pracy, wynagrodzenie w jego firmie jest dobre i do tego może liczyć na pomoc w znalezieniu mieszkania. Ale mój mąż ciągle znajdował jakieś wymówki, żeby nigdzie nie jechać. A miesiąc temu Daniel stracił pracę. Transfrau Informacje wstępne: (Co to jest Transfrau?) Strona randkowa "Transfrau" to serwis w kategorii Randki Transpłciowe. Ta strona skierowana jest do osób z hetero-, gejowską i lesbijską orientacją seksualną. Założona w 2019 ma teraz 4 lat. Strona główna zawiera materiały pornograficzne tylko dla dorosłych. Mój mąż jest dobrym synem i bratem, ale zdradził mnie jako żonę. Wspólnie oszczędzaliśmy na mieszkanie, lecz on zdecydował, że ślub jego siostry jest ważniejszy niż nasze własne mieszkanie. O nic mnie nie zapytał, dowiedziałam się dopiero po fakcie, że wszystkie nasze oszczędności zostały przekazane na to, żeby szwagierka mogła dobrze się zabawić w białej Teraz jestem świadkiem, że modlitwa proroka jest potężna, Jego czar działa tylko w ciągu 5 dni. mój mąż jest z powrotem i żyjemy razem szczęśliwie. Dzięki Tobie prorokowi. Naprawdę mi udowodniono że te świadectwa o tobie są real.CAN NIGDY nie mówię o swój TEMPLE JEGO adres e-mail jest: HOLYPROPHET8@GMAIL.COM KONTAKT Z NAMI Witam. Mój były mąż jest właścicielem auta a ja współwłaścicielem. Jesteśmy po podziale majątku i teraz ja jestem jedynym właścicielem. W jaki sposób załatwić formalności w wydziale komunikacji gdy już przez prawie rok jest zamknięte z powodu pandemii a dodzwonić się nie mogę bo ciągle zajete? Mąż wyjechał- jemu jest trudno , wpadł w nowe warunki życiowe, często nowy język, nowe obyczaje zarówno w kwestiach zawodowych jak i ogólnospolecznych. Może się boi czy da sobie radę, jak wypadnie na tle innych, jak zniesie rozłąke z zoną, z dziećmi- może to jemu trzeba dodawać otuchy, że da sobie radę, że zawsze spadnie na gsEE90. Powrót do: PomocMój mąż jest tvLiczba wyświetleń: 12782W skrócie:Niejednokrotnie moment, w którym dowiadujemy się o transwestytyzmie naszego partnera jest bardzo ciężki. Pragniemy podzielić się pewnymi spostrzeżeniami, które mogą okazać się artykułu dodano 3 komentarzy. Pokaż partner jest transwestytą? Nie panikuj. Nie jest zboczeńcem, nie pożera dzieci, nie gwałci kobiet w parku. Transwestytyzm to nie jest zboczenie, tego się nie leczy. Taka jest jego natura. Nie da się tego zmienić. Transwestytyzm to zaburzenie, które nie musi powodować rozpadu więzi małżeńskiej. Jeśli Twój partner przebiera się za kobietę, nie oznacza to, że jest homoseksualistą. Ty sama jesteś na to dowodem. Może Ciebie naprawdę kochać i chcieć żyć z Tobą na dobre i złe. Transwestytyzm dotyka ok. 2% populacji. W 95% przypadków transwestyta jest heteroseksualny. Większość transwestytów na co dzień zachowują się jak zwykli mężczyźni, zakładają normalne związki. To co ich odróżnia to potrzeba przebierania się za kobietę. Jednak transwestyci, w przeciwieństwie to transseksualistów, nie chcą zmienić swojej płci. Transwestytyzm nie musi rozbić związku. W niektórych przypadkach wręcz przeciwnie: powoduje wzrost atrakcyjności partnerów i trwałości związku. Wystarczy, że zaakceptujesz zachowanie partnera, a naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie, żeby to zrobić. Często jest tak, że kobieta akceptuje te fantazje takie potrzeby partnera i pozwala mu przebierać się w damskie rzeczy. Nie muszą wtedy się ukrywać ze swoimi potrzebami. A związek staje się bardziej szczery. Negacja transwestytyzmu u partnera nie przyniesie pożądanych rezultatów. Nie raz słyszy się o awanturach, całkowitym braku akceptacji, ostentacyjnym wyrzucaniu ubrań, przyrzekaniu poprawy. To wszystko pozory. Transwestytyzm nie przechodzi – jest trwały; nie jest niczyją winą, że ktoś jest transwestytą. Po prostu taki jest. Zdarzają się przypadki, że potrzeba przebierania się zanika. Nawet na kilka lat, zwłaszcza gdy w grę wchodzą wielkie uczucia, miłość. Ale to zawsze powraca. Od czego więc zacząć? Zacznij od dyskusji. Kiedy dowiadujesz się o preferencjach partnera, zazwyczaj masz bardzo mieszane uczucia. Oto burzy się zakodowany stereotyp ścisłego podziału na mężczyzn i kobiety. Zaakceptowanie innych zachowań wymaga czasami po prostu czasu. Pojawiają się pytania – czy partner jest homo, czy Cię zdradza, czy ma koś jeszcze. Zazwyczaj wszystkie Twoje obawy będą niesłuszne. Ale do tego potrzebna jest dyskusja. Otwarta i szczera. Agresywne i negujące wszystko podejście nic nie przyniesie. Chyba, że chcesz spowodować, aby partner ponownie zaczął wszystko przed Tobą ukrywać. Rozmowa nie jest łatwa – Tobie trudno będzie się przełamać, żeby w ogóle spróbować zaakceptować lub zrozumieć partnera; partnerowi będzie trudno rozmawiać o swoich potrzebach, zwłaszcza że często sam będzie je uważał za wstydliwe, nienaturalne. Jeśli wam obu zależy na waszym związku. Na pewno uda się wam wypracować pewien kompromis. Potrzebne jest tu jednak pewne zrozumienie, bez uprzedzeń, bez złości. Jeśli partner Ciebie kocha, zrozumie, że on też musi z czegoś zrezygnować. A jeśli to rozumie, na pewno uda się wam znaleźć jakieś rozwiązanie zadawalające wszystkich. Są rodziny, w których transwestyta jest całkowicie akceptowany – przez małżonka, przez dzieci. Chodzi nawet codziennie w przebraniu. Są rodziny, gdzie transwestyta przebiera się przy małżonku, ale tak aby dzieci nie wiedziały. Są w końcu rodziny, gdzie małżonek nie chce „tego” widzieć i wtedy przebieranie się możliwe na osobności. Każdy potrzebuje czegoś innego. Trzeba po prostu ustalić co jest dopuszczalne przez obie strony. Nie, nie zawsze jest tak miło. Czasami oczekiwania obu stron są zbyt odmienne. Czasami lepiej się rozstać, niż tkwić za wszelką cenę w toksycznym związku i cierpieć… Jednak – zazwyczaj gdy dochodzi do tak drastycznych decyzji, ich rzeczywistą przyczyną nie są skłonności partnera. Po prostu tak się zdarza, że niektórzy ludzie do siebie nie pasują. Ale w większości przypadków nie jest tak źle. Nawet w Polsce są dziesiątki szczęśliwych małżeństw, w których jeden z małżonków jest transwestytą. Jeśli potrzebujesz pomocy – skontaktuj się z redakcją portalu. Spróbujemy Ci pomóc. Opublikowane przez:Do artykułu dodano 3 komentarzy. Pokaż komentarze. Powrót do: Pomoc Informacja dotycząca plików cookies Informujemy, że używamy informacji zapisanych na urządzeniach końcowych użytkowników przy pomocy plików cookies, w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Korzystanie z naszego serwisu internetowego oznacza, że użytkownik wyraża zgodę na ich zapisywanie. Zgadzam się, nie pokazuj więcej tej informacji Szczegóły polityki cookie Witam. Jak łatwo zauważyć po moim nicku, sam przechodzilem przez to przez co przechodzi Twoj jest powiedziane,że na pewno jest transwestytą ale uwież mi,to co opisalaś wystarczy mi.... Opisze Ci jak to sie rozwija z biegiem lat oraz co bedzie czuł Twój syn oraz jak Ty powinnaś do tego podchodzić,co robić jako matka a czego nie. Moje początki byly takie same i tysiecy innych chlopcòw na całym swiecie. Jedno musisz sobie uświadomić. To nie jest choroba czy zaburzenia psychiczne. Ja przez 30 lat nie potrafie tego wytłumaczyć sam sobie dlaczego tak bardzo kocham damskie ciuchy i przebieranie się za kobiete. Nie jestem gejem i czuje jedynie pociąg do kobiet. Na razie Twòj syn nie wie dlaczego dobrze czuje sie w damskiej bieliźnie i nie jest to dla niego ważne żeby wiedzieć. Z czasem to pragnienie zakładania damskich rzeczy staje sie coraz silniejsze i już nie wystarcza stanik i srtingi. Po latach dochodzi sie do punktu kiedy satysfakcje i ulge odczuwa sie dopiero kiedy jest sie ubranym w 100% jak kobieta z każdym szczegółem, z pomalowanymi paznokciami u rąk i u stòp, z ogolonym ciałem, make up'em i długimi wlosami i wypchanymi piersiami. Coś co dla kobiet jest zwyczajne, dla transwestyty jest obiektem silnego pożądania. Twòj syn bedzie bardzo cierpiał wewnętrznie. Ktoś kto tego nie doznał,nie jest w stanie tego zrozumieć. Ja przez lata cierpiałem z tym w samotności i nadal cierpie. Mam na myśli cierpienie ze względu na to, że transwestyta jest w normalnym środowisku uznawany albo za geja, albo za chorego psychicznie. Dlatego musi sie ukrywać ze swoimi pragnieniami i nie może swobodnie robić tego co wręcz jest mu potrzebne. Radziłbym Ci żebyś dla dobra swojego dziecka ktòre przecież kochasz,nie dawała mu drastycznie do zrozumienia,że to co robi jest okropne i złe i ma przestać. Tego już nie zmienisz. Z biegiem lat jego pragnienie zeby zakładać satynowe sukienki i szpilki bedzie narastalo. Akceptując to dasz mu wiele szczęścia a uwież mi, nie da sie tego wyeliminować. Wiem, ze cieżko to sobie wyobrazić ale są rzeczy na świecie na ktòre wpływu nie mamy i nawet ich nie rozumiemy. Można je albo odrzucać lub akceptować... Życze powodzenia... Witam. Jak łatwo zauważyć po moim nicku, sam przechodzilem przez to przez co przechodzi Twoj jest powiedziane,że na pewno jest transwestytą ale uwież mi,to co opisalaś wystarczy mi.... Opisze Ci jak to sie rozwija z biegiem lat oraz co bedzie czuł Twój syn oraz jak Ty powinnaś do tego podchodzić,co robić jako matka a czego nie. Moje początki byly takie same i tysiecy innych chlopcòw na całym swiecie. Jedno musisz sobie uświadomić. To nie jest choroba czy zaburzenia psychiczne. Ja przez 30 lat nie potrafie tego wytłumaczyć sam sobie dlaczego tak bardzo kocham damskie ciuchy i przebieranie się za kobiete. Nie jestem gejem i czuje jedynie pociąg do kobiet. Na razie Twòj syn nie wie dlaczego dobrze czuje sie w damskiej bieliźnie i nie jest to dla niego ważne żeby wiedzieć. Z czasem to pragnienie zakładania damskich rzeczy staje sie coraz silniejsze i już nie wystarcza stanik i srtingi. Po latach dochodzi sie do punktu kiedy satysfakcje i ulge odczuwa sie dopiero kiedy jest sie ubranym w 100% jak kobieta z każdym szczegółem, z pomalowanymi paznokciami u rąk i u stòp, z ogolonym ciałem, make up'em i długimi wlosami i wypchanymi piersiami. Coś co dla kobiet jest zwyczajne, dla transwestyty jest obiektem silnego pożądania. Twòj syn bedzie bardzo cierpiał wewnętrznie. Ktoś kto tego nie doznał,nie jest w stanie tego zrozumieć. Ja przez lata cierpiałem z tym w samotności i nadal cierpie. Mam na myśli cierpienie ze względu na to, że transwestyta jest w normalnym środowisku uznawany albo za geja, albo za chorego psychicznie. Dlatego musi sie ukrywać ze swoimi pragnieniami i nie może swobodnie robić tego co wręcz jest mu potrzebne. Radziłbym Ci żebyś dla dobra swojego dziecka ktòre przecież kochasz,nie dawała mu drastycznie do zrozumienia,że to co robi jest okropne i złe i ma przestać. Tego już nie zmienisz. Z biegiem lat jego pragnienie zeby zakładać satynowe sukienki i szpilki bedzie narastalo. Akceptując to dasz mu wiele szczęścia a uwież mi, nie da sie tego wyeliminować. Wiem, ze cieżko to sobie wyobrazić ale są rzeczy na świecie na ktòre wpływu nie mamy i nawet ich nie rozumiemy. Można je albo odrzucać lub akceptować... Życze powodzenia...Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2015-06-21 17:44 przez Transwestyta_OdLat. Uwierz mi, że nie zauważyłam, ukrywał to... nie miał swoich ubrań tylko moje podbierał i odkładał później na miejsce a nawet jak coś nie leżało tam gdzie trzeba to nie podejrzewałam, że mąż to nakłada, a raczej jeszcze wtedy narzeczony... Sprawił, że teraz cierpię, bo jeszcze przebieranie jego toleruję, ale niestety nie zmianę płci... on mi często powtarza, że kocham jego rolę męską, a teraz muszę pokochać kobietę, która jest w nim... Boli... Cytuj Powrót do: Żyć z „nią”Mój mąż jest transwestytąLiczba wyświetleń: 8760W skrócie:„Mój mąż jest transwestytą”... Zapewne po usłyszeniu takich słów większości ludzi z tematyką trans nieobeznanych wyobraźnia stanie dęba i podsunie niesamowite obrazy. A rzeczywistość jest prozaiczna. Brak komentarzy do tego artykułu. Aby dodać komentarz zaloguj czy nie, jest mężem i ojcem – trzeba opłacić rachunki, zrobić remont w mieszkaniu, jakoś wychować dziecko. Tysiące drobnych spraw i gdzieś pomiędzy nimi musi się jeszcze znaleźć miejsce na uczucia. A doświadczenie mi mówi, ze transwestyta potrzebuje tych uczuć bardziej niż „normatywny”. Chyba można powiedzieć, że potrzebuje ich podwójnie. Ta ogromna potrzeba ciepła i akceptacji właściwie bezwarunkowej jest być może największym wyzwaniem dla partnerki. Trudno temu na co dzień sprostać, gdy każda nawet drobna uwaga nie w porę może się okazać bolesnym ciosem w czułe ego transki. A wtedy dyskusja z mężem kończy się uspokajaniem urażonej i obrażonej dziewczynki. Podobno kiedyś cechą najbardziej pożądaną u kandydatki na żonę była cierpliwość. Im dłużej żyję, tym bardziej przekonuję się, że te stare recepty na udany związek wcale nie były takie głupie. Trudne jest poczucie bezradności, kiedy patrzy się na swoją smutną dziewczynę, uwięzioną w przystojnym, ale zupełnie niekobiecym ciele. Choćby bardzo się chciało, nie sposób jej uwolnić, by mogła w pełni wyrazić siebie. Nie można pomóc, nie można nic zrobić. A tak naprawdę wszelkie uogólnianie - „związek z transwestytą jest lepszy, bogatszy, ciekawszy” lub odwrotnie „trudny, niszczący, niemożliwy” – nie ma sensu. To truizm, ale może warto przypomnieć, że poczucie płciowej tożsamości to tylko jeden aspekt osobowości. Bardzo ważny, może nawet najważniejszy, ale nie jedyny. I nie można ani budować związku w oparciu o tę jedną cechę, ani zrzucać na tylko nią winę za ewentualne niepowodzenia, bo wspólna rzeczywistość zawsze jest dużo bardziej złożona. Aya Przedruk za zgodą autorki. Źródło: Opublikowane przez:Brak komentarzy do tego artykułu. Aby dodać komentarz zaloguj się. Powrót do: Żyć z „nią”

mój mąż jest transwestytą